You are here
na co dzień 

Nowe kary dla kierowców za niebezpieczną jazdę na autostradach

Przedstawiciele Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, czyli jednej z komórek Ministerstwa Infrastruktury, pracują nad regulacjami prawnymi, które w konsekwencji doprowadzą do nowelizacji kodeksu ruchu drogowego. Zagadnienia te mają dotyczyć zjawiska niezachowania bezpiecznej odległości przed poprzedzającym pojazdem, które jest nagminnie obserwowane głównie na polskich autostradach i ekspresówkach.

Coraz więcej ofiar na drogach szybkiego ruchu

W pierwszym półroczu 2018 roku na drogach szybkiego ruchu w Polsce zginęło 40 osób, a liczba wypadków wyniosła 345. Niestety jesteśmy świadkami bardzo niepokojącego trendu, gdyż od 2011 roku na autostradach i ekspresówkach do tragedii dochodzi coraz częściej. Polscy kierowcy nie potrafią przystosować się do ograniczeń prędkości, które i tak na tego typu trasach są bardzo wysokie, bo wynoszą odpowiednio 140 km/h i 120 km/h. Ponadto nie umieją, często z premedytacją, zachować bezpiecznej odległości od poprzedzającego pojazdu, co bardzo często jest przyczyną śmiertelnych wypadków.

Kary od 2019 roku

Urzędnicy Ministerstwa Infrastruktury informują, że nowe przepisy prawa powinny wejść w życie wraz z początkiem 2019 roku. Obecnie trwają analizy podobnych rozporządzeń funkcjonujących w innych krajach Unii Europejskiej. W Niemczech i Francji tego typu wykroczenia karane są mandatami w wysokości 75 i 200 euro. W tej chwili nie wiadomo, jaka stawka obowiązywałaby w Polsce. Ponadto samo wprowadzenie nowych dyrektyw wiąże się z wyposażeniem radiowozów w specjalistyczny sprzęt, pozwalający zbadać dokładną odległość między pojazdami.

Related posts