Prawo do psa. W ogóle je mamy?
Prawo dotyczące psów i spraw pieskich są bardzo niejasne i hermetyczne. Sami właściciele najczęściej nie zdają sobie sprawy co jest ich obowiązkiem względem czworonogów, a co stanowi o złamaniu, bądź naruszeniu przepisów. Pół biedy, gdy mamy do czynienia z wiejskim psiakiem, który pośród pastwisk i żwirowych duktów posiada nieograniczoną wolność. Kłopoty tak naprawdę zaczynają się w przestrzeni miejskiej.
Obowiązki właściciela w przestrzeni publicznej.
Właściciel ma obowiązek przestrzegać bezpieczeństwa innych osób i zwierząt występujących w tej przestrzeni. Powinien panować nad swoim pupilem i nie zagrażać otoczeniu. Zasady kontaktu z innymi ludźmi i zwierzętami są dość klarowne. Mianowicie chodzi o to, by pies nie dopuszczał się takich kontaktów, gdy napotkana osoba sobie tego nie życzy, lub gdy nie zgadza się na to jej pupil. Nasz kompan nie może się agresywnie zachowywać wobec innych osób – szczekanie i warczenie jest jednoznacznie zabronione. Psu należy zapewnić kaganiec oraz smycz. Są to nieodłączne atrybuty podczas każdego spaceru. Ten fragment przepisu może zostać zmieniony przez przepisy lokalne, jednak w praktyce rzadko się to zdarza, więc lepiej unikać nieprzyjemności.
Sprzątanie po psie oraz książeczka zdrowia.
Mandat w wysokości 500 zł grozi właścicielowi, któremu umknie grubsza potrzeba pieska. Biorąc pod uwagę teren i wspólną przestrzeń dla mieszkańców jednego osiedla – ten przepis zdaje się mieć logiczne uzasadnienie. Zwłaszcza, że coraz więcej osiedli to tereny zamknięte z zagospodarowaniem zieleni najczęściej należących do władz miasta. Z obowiązku są zwolnione osoby niepełnosprawne. Warto mieć przy sobie książeczkę zdrowia, by w razie nieszczęśliwego wypadku była możliwość potwierdzenia faktu, że nasz pies jest zdrowy i na czas został zaszczepiony. Taka książeczka jest niewielka, a może wielokrotnie nas uratować przed przykrymi konsekwencjami. Obowiązek jej posiadania jest niezbędny podczas podróżowania komunikacją miejską. Konkretny regulamin powinien być powieszony w każdym pojeździe – również jeśli chodzi o przewoźników prywatnych. Warto pamiętać o identyfikatorze, ponieważ każdy czworonóg powinien go posiadać w przypadku wejścia w przestrzeń publiczną – nawet gdy jest przywiązany do smyczy i posiada kaganiec.
